Światła na Marsie
Oto tajemnicze zdjęcie, które wygląda, jakby zostało zrobione na środku pustyni, jednak w rzeczywistości jest to zdjęcie z Curiosity — łazika wysłanego na Marsa przez NASA. Wygląda tak, jakby po drugiej stronie doliny emitowane było światło, jednak nikt nie wie, skąd może ono pochodzić.
Uważa się, że Mars jest niezamieszkały, stąd powstaje pytanie, co mogłoby wytworzyć taki poziom światła? Zdjęcia zostały wysłane na Ziemię z kosmicznego łazika, jednak, zamiast odpowiadać na pytania dzięki uzyskaniu wnikliwych danych, powodują tylko pojawianie się kolejnych pytań. A może jednak życie na Marsie istnieje?
Kolejny potwór odkryty w wodach Australii
Podczas gdy Australia to kraj pełen węży, pająków i tajemniczych robaków na lądzie, okoliczne wody nie należą wcale do bezpieczniejszych. Kilku śmiałków pstryknęło to zdjęcie u wybrzeży Australii, zanim pospiesznie oddalili się z miejsca, nie mając pojęcia, czym może być ten potwór.
W roku 1964 w australijskim Queensland francuski fotograf Robert Serrec zrobił zdjęcie czegoś, co wydawało się ogromnym wężem pływającym w wodzie. Do dziś nie wyjaśniono, jak takie zwierzę się tam znalazło, ani czym naprawdę było. Jedyne, co wiadomo, to że przypominało węgorza, który mógł mieć do 24 metrów długości.
Satelita, który nie należy do nikogo
Czarny Rycerz to nazwa niezidentyfikowanego satelity, który spokojnie orbituje wokół Ziemi. Po raz pierwszy sfotografowano go całe lata temu, jednak nikt nigdy się do niego nie przyznał. Dlatego pozostaje tajemnicą.
Satelita znaleziony na orbicie Ziemi według naukowców przesyła sygnał w kierunku naszej planety. Niektórzy twierdzą, że Czarny Rycerz to obca technologia do obserwacji Ziemi i szpiegowania ludzi. Przerażające, prawda?
Czy podczas wojny secesyjnej żyły dinozaury?
Pomimo że dinozaury są wszem wobec uważane za wymarłe na długo przed pojawieniem się ludzi na Ziemi, dziwne jest zobaczyć tych żołnierzy podczas wojny secesyjnej stojących wokół czegoś, co przypomina pterodaktyla. Czyżbyśmy przez cały czas mylili się co do dinozaurów?
Zgodnie z historią, pterodaktyle wyginęły jeszcze przed wojną secesyjną. Niektórzy twierdzą, że zdjęcie było edytowane na przestrzeni lat, jednak wydaje się to zbyt dziwne, aby było fałszywe. Jest też opcja, że jest to rodzaj ptaka, o którym nigdy nie słyszeliśmy, ponieważ został wytępiony, zanim się urodziliśmy
Światła z Hessdalen w Norwegii
Norwegia jest znana z tajemniczych świateł rozświetlających niebo i jednocześnie jednym z najlepszych miejsc do obserwacji zorzy polarnej. Jest jednak jedno zjawisko świetlne, którego nikt nie potrafi wyjaśnić. Światła z Hessdalen to kolejne wyjątkowe i tajemnicze światła na skandynawskim niebie.
Światła z Hessdalen pojawiają się około 20 razy w roku, ale w przeciwieństwie do zorzy polarnej, naukowcy nie są w stanie wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje. Światła są kolejnym naturalnym zjawiskiem, którego możemy nigdy nie zrozumieć.
Uzdrawiający dotyk
Pewna kobieta siedziała w kościele, modląc się, kiedy ktoś zrobił jej zdjęcie. Była tak zamyślona, że nawet nie zdawała sobie sprawy, że ktoś siedzi za nią. Dopiero gdy wywołano zdjęcie, zauważyła za sobą upiorną postać.
Kiedy pokazano zdjęcie księdzu w tym kościele, sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała. Duchowny powiedział, że jest to duch uzdrowiciela, o którym mówi się, że nawiedza ten kościół. Okazuje się, że nie wszystkie duchy chcą nas dopaść.
Dziadek wpadł się przywitać.
Bez kontekstu, wydaje się, że jest to stosunkowo normalne zdjęcie kobiety i kogoś, kto przypadkiem wszedł w kadr. Jednak ciekawostka polega na tym, że kiedy zdjęcie zostało zrobione, kobieta była wdową od 13 lat, a postać stojąca za nią to jej zmarły mąż.
Kiedy zrobiono to zdjęcie, była ona jedyną osobą w kadrze, jednak po wywołaniu, okazało się, że na zdjęciu znalazł się też duch jej zmarłego męża. Wydaje się, że przebywa w pobliżu, sprawdzając, czy nic jej nie jest.
Uratowani przez Aquamana
To zdjęcie nie wydaje się nadprzyrodzone ani tajemnicze, jednak i tak chcielibyśmy, żeby ktoś to wyjaśnił. Przedstawia autobus obserwatorów, który utknął w zalanej ulicy, w którym wszyscy z jakiegoś powodu noszą gogle. Jakby spodziewali się ulewnych deszczy i sporych rozbryzgów wody.
Poza autobusem ludzi widać tu też nurka biegającego po wodzie jak Jezus i zastanawia nas, gdzie on się wybiera. Zamiast ratować ludzi, którzy utknęli w zalanym autobusie, najwyraźniej ma ważniejsze sprawy do załatwienia.
„Jak mój samochód się tam znalazł?"
Bez względu na to, jak się spojrzy na to zdjęcie, trudno jest wyjaśnić, co tu się dzieje. Mężczyzna dość pewnie stoi przed pickupem uwięzionym na drzewie, jakby nie było w tym nic niepokojącego. Wygląda, jakby się popisywał, że sam go tam umieścił.
Jeśli facet nie posiada jakichś nadprzyrodzonych mocy, których tu nie widać, nie jest jasne, jak udało mu się osiągnąć coś tak dziwacznego. Niezależnie od tego, jak samochód się tam dostał, wyraźnie chce, żebyśmy uwierzyli, że miał z tym coś wspólnego.
To jest ptak... A nie, samolot... Nie, nie... Może jednak UFO?
W latach 40. i 50. wiele osób było przekonanych, że gdzieś czają się obcy gotowi najechać naszą planetę. Podczas gdy było to głównie science fiction, to zdjęcie podsycało medialną burzę i teorie spiskowe dotyczące istot z innych planet gotowych zaatakować Ziemię.
Zdjęcie zostało opublikowane w gazecie w Los Angeles i wydawało się przedstawiać reflektory skupione na jednym obiekcie na niebie. Chociaż niektórzy uważają, że to tylko balon meteorologiczny, inni są przekonani, że rząd USA dopadł UFO.
Czy to Wielka Stopa?
Odkąd ktoś zauważył człekokształtną postać spacerującą po lesie, Wielka Stopa stał się celem wielu teorii spiskowych. Konkretnie to zdjęcie, zostało zrobione w Big Otter w Zachodniej Wirginii i pokazuje, jak to samo stworzenie wraca do lasu.
Choć z tak dużej odległości trudno to zweryfikować, według niektórych, jest to wystarczający dowód na to, że Wielka Stopa naprawdę istnieje. Inni twierdzą, że to tylko człowiek lub cień, jednak nie ma sposobu, aby się upewnić. Zdaje się, że polowanie na Wielką Stopę będzie trwało.
Król betonowej dżungli
Po obejrzeniu Tiger Kinga na Netflixie hodowanie dzikich kotów nie jest już zaskakujące. Jednak ten człowiek wygląda, jakby założył smycz lwu z zoo i od razu wyszedł na spacer. Myśleliśmy, że psy są najlepszymi przyjaciółmi człowieka, ale najwyraźniej myliliśmy się, bo koty są o wiele lepsze.
Ten człowiek wydaje się tak wyluzowany w odniesieniu do swojego lwa na smyczy, że zastanawiamy się, co myślą o tym ludzie w sąsiedztwie. Szczerze mówiąc, to zobaczenie kogoś, kto nie wygląda na przeszkolonego do radzenia sobie z dzikimi kotami idącego ulicą z dorosłym lwem, powoduje dreszcze.
Człowiek, który spotkał kosmitów
Wiele osób na przestrzeni lat twierdziło, że spotkało UFO, jednak niewiele z tych osób było w stanie przedstawić faktyczne dowody. Dopiero gdy Stefan Michalak przedstawił dowody, których dało się zignorować, ludzie naprawdę zaczęli słuchać.
Po rzekomym spotkaniu z UFO na jeziorze Falcon w 1967 roku Michalakowi pozostały dziwne ślady na brzuchu. Kiedy badano go w szpitalu, lekarze ustalili, że były to ślady oparzeń ułożone w osobliwy wzór, jednak nikt nie był w stanie określić, jak i dlaczego się pojawiły.
Zmumifikowany palec olbrzyma
Gdyby usunąć banknot i kanapę dodane tu dla określenia skali, można by pomyśleć, że jest to zwykły zmumifikowany palec. Jednak ten palec, znaleziony przez grabarza, stał się przyczyną zadania kilku poważnych pytań.
Palec został rzekomo znaleziony w 1985 roku i mierzył aż 38 cm długości. Jeśli znaleziony palec był tak długi, osoba, do której należał, musiałaby mierzyć ponad 3,5 metra wzrostu. Być może olbrzymy to nie tylko bajki.
Uwaga na astronautę
Na pierwszy rzut oka zdjęcie wygląda na normalne zdjęcie dziecka, jednak kiedy przyjrzymy się bliżej, za dzieckiem widać postać w skafandrze kosmicznym. Nie wiadomo, czy zagubiony astronauta, czy ktoś tu droczył się z dziewczynką na zdjęciu?
Ojciec robił zdjęcie, będąc przekonanym, że w pobliżu nie było nikogo innego. Jednak kiedy wywołał film, zauważył, że za jego córką krył się jakiś kosmiczny podróżnik. Zdjęcie zdobyło sławę jako kosmita z Solway Firth.
Zjawa z latarni morskiej
Latarnie morskie zdają się trochę nawiedzone, ponieważ zawsze wiążą się z nimi historie śmierci na morzu. Dobry przykład to widoczna na zdjęciu latarnia, która spowodowała spore zdziwienie, ponieważ można przysiąc, że na jej krawędzi widać jakąś postać.
Co ciekawe, nikt w tym przypadku nie opowiada historii o duchach, bo na zdjęciu latarni morskiej wyraźnie widać postać kobiety. Nikt nie wie, dlaczego tam jest, czy też kim jest, ale większość ludzi jednak sądzi, że jest duchem nawiedzającym latarnię.
Nadprogramowa ręka
Przeglądając zdjęcia, można uznać, że to zwykła grupa chłopców spędzająca ze sobą czas. Jednak, gdy przyjrzymy się dokładniej (i policzymy wszystkie ręce), uda się zauważyć, że jest ich o jedną za dużo.
Obok głowy chłopca bez koszulki znajduje się dłoń pokazująca kciuk w górę, jednak nie należy ona do nikogo na zdjęciu. Być może ktoś chowa się za nimi, w przeciwnym razie nie ma rozsądnego wytłumaczenia dodatkowej ręki.
Nie oglądaj się za siebie
Jeśli łatwo Cię przestraszyć, to zdjęcie może wywołać koszmary. Za trzema chłopcami stojącymi w ciemności znajdują się trzy kule światła i wysoka, tajemnicza postać po lewej stronie. Osoby na zdjęciu wydają się nieświadome tego, co czai się za nimi, ale prawdopodobnie to nawet lepiej.
Po obejrzeniu zdjęcia prawdopodobnie nigdy już nie wrócili w to miejsce w obawie, że postać mogłaby ich nawiedzić. Wygląda to, jak pierwsza scena horroru, kiedy demon wraca po dłuższej nieobecności.
Tajemnica podróżnika w czasie
Mężczyzna w okularach przeciwsłonecznych na zdjęciu wydaje się pochodzić z innej epoki niż otaczający go ludzie. Jest jedyną osobą noszącą okulary przeciwsłoneczne, a w ręku mały przenośny aparat, który nie pasuje do tamtych czasów.
Ma też na sobie koszulkę z nadrukiem, która stała się modna długie lata później. Niektórzy uważają, że to podróżnik w czasie na otwarciu mostu South Forks w Gold Bridge w Kolumbii Brytyjskiej. Mężczyzna obok niego używa aparatu typowego dla epoki, a ludzie wokół niego nie wydają się rozpraszani jego obecnością.
Czy od przybycia kosmitów minęły wieki?
Wydaje się, że w roku 1300, kiedy namalowano Madonnę z Dzieciątkiem, niektórzy ludzie z tamtych czasów widywali obiekty latające po niebie. Artysta, Duccio, zdecydowanie musiał widzieć na niebie coś, co inni przeoczyli.
Wygląda to, jak UFO, jednak mógł w ten sposób malować ptaki. Z uwagi na to, że obrazy nie są najdokładniejszym odzwierciedleniem rzeczywistości, nigdy nie dowiemy się, co próbował wtedy pokazać na niebie. Może to podróżnik w czasie, który przelatywał w odpowiednim momencie.
Latający słoń Dumbo
Chcielibyśmy posiedzieć i wyobrazić sobie, jakby to było, gdyby słonie mogły latać i składać jaja. Jednak to nie jest świat, w którym żyjemy. Szokujące jest to, że drzewo nie złamało się pod ciężarem małego słonia, ale jeszcze bardziej zaskakujące jest to, jak w ogóle się tam znalazł.
Nigdy nie widzieliśmy, żeby słoń się na coś wspinał, więc byłoby dobrze dowiedzieć się, jak znalazł się w gnieździe. Może wielki ptak porwał go z ziemi i tam umieścił? Może nigdy się nie dowiemy, jak się tam znalazł, jednak słonia w ptasim gnieździe ciężko będzie zapomnieć.
Skąd ta smutna mina?
Naprawdę trudno wyjaśnić, co się stało, zanim wykonano to zdjęcie, ale wygląda na to, że przedsionek z bankomatem był miejscem końskiej zbrodni. Ciekawe jak w ogóle koń się tam dostał i dlaczego ktoś leży na ziemi, podczas gdy koń stoi nad nim?
Czyżby wkurzony koń postanowił podążyć za osobnikiem, żeby go trochę poobijać? Ponadto osoba, która robiła zdjęcie, powinna pomóc mężczyźnie uwolnić się od konia, zamiast używać lampy błyskowej, co może go jeszcze bardziej pobudzić.
Spadający mężczyzna
Jak to zwykle bywa, rodzina siedząca przy stole podczas obiadu zdecydowała się pozować do zdjęcia. Wydaje się, że są całkowicie nieświadomi upadku mężczyzny, prawdopodobnie dlatego, że mężczyzna nie był widoczny, dopóki nie wywołano zdjęcia.
Osoby na zdjęciu nie miały pojęcia, co zobaczą i były przerażone, gdy okazało się, że na zdjęciu pokazał się czyhający na nie duch. Niektórzy mówią, że jest to smuga na soczewce, ale wygląda to zbyt ludzko, aby być błędem.
Tajemnicza małpa czająca się w krzakach
Pewnego wieczoru kobieta, patrząc na ogródek swojego domu na Florydzie, zauważyła coś czającego się w krzakach. Szybko chwyciła za aparat, aby utrwalić stwora na filmie, zanim ucieknie lub ją zaatakuje.
Cokolwiek to jest, wygląda jak kombinacja niedźwiedzia i małpy, czyli dwóch gatunków, których lepiej unikać na wolności. Kobieta zabrała zdjęcie na policję, ale nikomu nigdy nie udało się wyśledzić zwierzęcia.
Szwajcarski podróżnik w czasie
Chińscy archeolodzy w zamkniętym grobowcu znaleźli malutki zegarek. Grobowiec był zapieczętowany przez ponad 400 lat. Wygląda na to, że czas stanął o 10:06 i ciekawe jest, co się mogło wydarzyć o tej godzinie.
Informacje wskazują, że z tyłu zegarka znajduje się inskrypcja „szwajcarski”. Sprawiło to, że zwolennicy teorii spiskowych uwierzyli, że był to przedmiot należący do podróżnika w czasie. Ciekawe tylko dlaczego jest taki malutki.
Ruch na Marsie
Pytanie o życie na Marsie wciąż nie doczekało się wiążącej odpowiedzi. Toczyło się na ten temat wiele debat ze względu na brak tlenu, który uniemożliwia rozkwit życia. W 3528 dniu misji łazik wykonał kolejne rutynowe zdjęcie, na którym nic nie zauważono.
Kiedy jednak to podobne zdjęcie zrobiono zaledwie 12 dni później, coś się zmieniło. Skała w centrum formacji, której wcześniej nie było, nagle pojawiła się w centrum formacji. Jak się tam znalazła, skoro na planecie nie ma życia?
Duch Freddy 'ego Jacksona
Na powiększonym zdjęciu jednego z żołnierzy czai się za nim mężczyzna i wielu uważa, że to Freddy Jackson. Jackson służył w wojsku jako mechanik w czasie I Wojny Światowej, ale poległ na służbie.
Ciekawostka polega na tym, że fotograf zrobił je rano w dniu pogrzebu Freddiego. O dziwo, członkowie jego oddziału zidentyfikowali go jako Freddiego, który został pochowany. Może chciał się spotkać po raz ostatni z wszystkimi przyjaciółmi.
Tajemnica śmierci Elisy Lam
Kiedy znaleziono ciało Elisy Lam w hotelowym zbiorniku na wodę, w którym się zatrzymała, śledztwo w sprawie jej śmierci szybko stało się tajemnicze. Śledczy przeglądając nagrania z kamer ochrony, widzieli, jak wbiegła do windy, jakby się przed kimś ukrywała.
Była wyraźnie wystraszona tym, co zobaczyła, i niestety nie przeżyła, aby wyjaśnić, co się z nią stało. Po kilku dniach goście hotelowi skarżyli się na smak wody... i tak została znaleziona.
Pan Fantastyczny: Edycja dla nastolatków
Jeśli spojrzy się przelotnie na to zdjęcie, może wydawać się, że chłopiec po prostu gra na gitarze dla swojej rodziny. Jednak kiedy przyjrzymy się uważnie, okaże się, że gra na gitarze, wisząc się na drążku do ćwiczeń za podbródek.
Nie wiadomo, jak to robi bez uduszenia się, jednak wydaje się całkowicie nierealistyczne, aby był w stanie pozostać w tej pozycji dłużej niż kilka sekund. Musiałby też trenować do tego zdjęcia przez większość życia.
Co było pierwsze, opona, czy drzewo?
Założymy się, że nie potraficie wyjaśnić tego zdjęcia. Próbowaliśmy dowiedzieć się, jak to się stało, i jesteśmy tak samo zaskoczeni, jak Wy. Opona jest całkowicie nienaruszona wokół pnia w pełni wyrośniętego drzewa, ale jak się tam znalazła?
Nie mogła tam trafić przez korzenie, ponieważ korzenie wrastają zbyt głęboko w ziemię, a umieszczenie jej tam od góry jest równie mało prawdopodobne ze względu na gałęzie. Wygląda na to, że opona była tam, zanim drzewo zaczęło rosnąć.
Osiągnąć niemożliwe
Kto jeszcze pamięta zabawę w małpim gaju w dzieciństwie i wspinanie się po drabinkach? Wiedzieliśmy, że to nie był dobry pomysł, ale zawsze myśleliśmy o tym, aby go wypróbować, a teraz nie musimy się zastanawiać, co się stanie, bo ten facet nam pokazał.
Nie obchodziło go, że jest za stary na plac zabaw i jakoś wmanewrował się do wewnątrz kręconej drabinki. Nie wiemy, jak udało mu się dostać do środka, ale prawdopodobnie nie wydostanie się bez pomocy straży pożarnej.
Trzy tygrysy luzujące w jacuzzi
Jeśli jesteście przyzwyczajeni do widoku trzech tygrysów kąpiących się razem, to zdjęcie może nie być dla Was nadmiernie interesujące. Jednak dla większości z nas jest to coś naprawdę dziwacznego. Myśleliśmy, że koty nienawidzą wody, ale najwyraźniej się myliliśmy.
W niektórych miejscach ludzie żyją w otoczeniu dzikich zwierząt i nie ekscytują się takimi zdarzeniami. Jednak w Polsce, trudno powiedzieć, że widuje się tygrysy spędzające ze sobą czas każdego dnia.
Kompletny brak miejsc
Dla porównania skali, mężczyzna na dole jest średniego wzrostu, a wygląda, jak mrówka w porównaniu do stosu krzeseł. Rzecz w tym, że nie wiemy, skąd się wzięły te wszystkie krzesła, ani jak zostały ułożone w taki sposób.
Czy kiedykolwiek widzieliście taką liczbę krzeseł zgrupowanych razem? Żadne z nich nie wygląda na złamane, więc trudno uwierzyć, że tak łatwo się ich pozbyto. Mamy nadzieję, że nie zostaną zniszczone, ponieważ byłoby to marnotrawstwem drewna i doskonale nadających się do wykorzystania krzeseł.
Człowiek wózek inwalidzki
Widzieliśmy wiele rodzajów wózków inwalidzkich; niektóre obsługiwane ręcznie, inne elektryczne. Jednak nigdy nie widzieliśmy takiego, w którym siedziałoby się na człowieku, co nie jest zbyt typowe. Te kobiety muszą być chyba w drodze do cyrku.
Wygląda na to, że osobnik w paski jest akrobatą i próbują się gdzieś dostać bez płacenia za dwa bilety. Jeśli będą udawać wystarczająco długo, ludzie mogą nie zauważyć, że w ogóle jest ich dwoje.
Telefon komórkowy 100 lat temu?
Być może widzieliście wcześniej to zdjęcie, ponieważ pochodzi z premiery filmu Charliego Chaplina w 1928 roku. Wszystko wydaje się całkiem normalne (no może poza zebrą), dopóki nie uświadomimy sobie, że przechodząca kobieta rozmawia przez telefon komórkowy.
Z uwagi na to, że technologia ta nie została jeszcze wynaleziona, nie było sensu, aby ktoś rozmawiał przez telefon komórkowy w 1928 roku. Może wcale nie jest to telefon komórkowy, ale z naszego punktu widzenia tak to wygląda.
Piramidy na Księżycu
To zdjęcie zrobiono ze statku Apollo 17 podczas lotu na Księżyc. Początkowo obraz był zbyt jasny i nic nie można było zobaczyć, ale po dostrojeniu ekspozycji w tle widoczna była struktura podobna do piramidy.
NASA zaprzeczyła tej teorii, twierdząc, że to puste zdjęcie. Jadnak naszym zdaniem, coś ukrywają, ponieważ nie wygląda to dla nas, ani dla kogokolwiek, kto to widział na puste zdjęcie.
O jeden kolec za daleko
Jednym z najgorszych sposobów na poczucie bólu jest ukłucie kaktusem. Jeśli nie wierzycie, weźmy na przykład tego człowieka. Wpadł w kaktusa i tysiące igieł utknęło w jego skórze. Sanitariusze nie mają pojęcia, jak mogło do tego dojść.
Natura znajduje dziwne i zwariowane sposoby na krzywdzenie ludzi i wyraźnie zemściła się na tym człowieku. Chcielibyśmy poznać serię wydarzeń prowadzących do tego momentu i jak można było tego uniknąć.
Duch na wycieczce
Czy kiedykolwiek robiąc zdjęcia, zdaliście sobie sprawę, że w tle jest coś dziwnego? Dokładnie to samo przydarzyło się Ralphowi Hardy'emu po zrobieniu zdjęcia schodów wewnątrz National Maritime Museum w Londynie.
Chociaż chciał tylko pokazać ludziom, jak piękne są schody, dopiero gdy wywołał zdjęcia, zdał sobie sprawę, że podziwia je również duch. Im dłużej patrzył, tym bardziej był przekonany, że to miejsce jest nawiedzone.
Smukły człowiek we mgle
Każdy wie, jak straszny może być las, zwłaszcza w nocy lub we mgle. W filmach, których akcja rozgrywa się w lesie, nic dobrego się nie dzieje. Warto też wiedzieć, że robienie zdjęć we mgle nie wywoła tęczy, ani słońca.
Po tym, jak nastolatki pozowały do zdjęcia w lesie, spojrzały na zdjęcie i zdały sobie sprawę, że w tle stoi ciemna postać. Jeśli to nie powód do ucieczki, to nie wiemy, co mogłoby nim być.
Inwazja obcych
Patrząc na to zdjęcie, można pomyśleć, że ktoś dodał kilka światełek do fotografii, ale to nie jest tak. Zdjęcie zrobiono w 1997 roku, a na niebie nad Phoenix rzeczywiście pojawiły się tajemnicze kule ułożone w idealnym szyku.
Niezliczona liczba ludzi donosiła o dziwnych obiektach i można jedynie przypuszczać, że myśleli, że to właśnie UFO. Zresztą to chyba najłatwiejsze wyjaśnienie, kiedy widzi się coś dziwnego unoszącego się na niebie. Wydaje się, że jednak nigdy nie poznamy prawdy.
Królewski duch
Jeśli znacie Hampton Court, na pewno wiecie, że ta rezydencja królewska jest doskonale strzeżona. Chociaż zwiedzający mogą się kręcić po okolicy, bardzo rzadko są pozostawiani samym sobie, aby zwiedzać tereny. Dlatego strażnicy byli zaskoczeni tym zdarzeniem.
Kiedy drzwi się otworzyły i zamknęły, strażnicy wkroczyli do akcji, ponieważ wydawało im się, że widzą jakąś postać. Jednakże, kiedy przybyli na miejsce, nie było tam nikogo poza tą upiorną postacią zarejestrowaną na taśmach ochrony.